Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dwa dzikie koty

13 lutego 1998 | Sport | MJ

Bjoern Daehlie obronił tytuł króla nart * Sztywna elegancja Kenijczyka * Drugi złoty medal Larisy Łazutiny

Dwa dzikie koty

MAREK JOZWIK

z nagano

W biegu na 10 km stylem klasycznym zwyciężył Norweg Bjoern Daehlie przed Austriakiem Markusem Gandlerem oraz Finem Miką Myllylae. Polak Janusz Krężelok zajął 76. miejsce ze stratą do zwycięzcy ponad czterech i pół minut. W łączonym biegu kobiet na 10 km stylem dowolnym złoty medal wywalczyła Rosjanka Larysa Łazutina, srebrny jej rodaczka Olga Daniłowa, a brązowy Czeszka Katerina Neumannova. Bernadeta Piotrowska była 43. , a Dorota Kwaśny 49.

Kenijczyk Philip Boit wystartował przedostatni z numerem 97. , po nim był już tylko Mongoł Dashzeveg Ochirsukh. Obaj tworzyli ciekawą parę. Mimo widocznych różnic, o czym za chwilę, obaj wpadli na piorunujący pomysł, żeby przyjechać do Nagano, przypiąć narty i pościgać się z Bjoernem Daehliem. Norweg zapewne o tym wiedział i podziałała na niego świadomość, że podczas gdy on zmierza do mety po wysokie honorarium i tytuł króla nart, na starcie prężą muskuły dwa dzikie koty, które planują atak od tyłu.

Kenia leży w Afryce i dotąd świat nie wiedział, że jest to śnieżna kraina ambitnych narciarzy, choć jeden pisarz coś tam kiedyś wspominał o śniegach Kilimandżaro. .. Philip Boit miał więc do spełnienia misję odkrywcy, poza...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1309

Spis treści
Zamów abonament