Grzywna za maltretowanie Piwnika
Narozprawę przyszedł pijany
Grzywna za maltretowanie Piwnika
WYROK
Sąd Rejonowy Wrocław Fabryczna skazał wczoraj za maltretowanie psa Czesława T. , jego właściciela, na 3 tys. zł grzywny. Sprawa została rozpatrzona w trybie nakazu karnego gdyż -- jak powiedział "Rz" prowadzący postępowanie sędzia Robert Zdych -- nie było wątpliwości co do winy oskarżonego.
Sąd zdecydował również, że Piwnik nie wróci do swego pana i pozostanie w schronisku dla zwierząt. Grzywna może być zamieniona na areszt, według przelicznika 10 zł za dzień aresztu.
Przed dwoma miesiącami mężczyzna próbował zabić psa łopatą. Zwierzę od dłuższego czasu było maltretowane i nie dostawało jedzenia.
Właściciel psa przybył do sądu pijany i przed rozprawą został zatrzymany przez straż sądową. W jego krwi stwierdzono 3, 6 promila alkoholu. Za obrazę sądu dodatkowo skazano go na siedem dni aresztu.
Wyrok nie jest prawomocny. Skazany zapowiedział, że nie zapłaci grzywny.
Piotr Kamiński