Polityka prorodzinna -- pole do nadużyć
RODZINA
Nie wszystkie propozycjerządowego pełnomocnika zasługują na poważne potraktowanie
Polityka prorodzinna -- pole do nadużyć
JANUSZ A. MAJCHEREK
Pojęcie "polityki prorodzinnej" należało, obok "powszechnego uwłaszczenia", do najbardziej mętnych i karkołomnych haseł programu Akcji Wyborczej Solidarność, można było jednak oczekiwać, że zetknięcie się z trudną materią rządzenia i bliższe zapoznanie ze społeczno-ekonomicznymi realiami ostudzi pomysłotwórczy zapał działaczy AWS w tej dziedzinie, a w ostateczności ograniczy ich inwencję do kilku działań symbolicznych. Wywodzący się ze środowisk narodowo-katolickich pełnomocnik rządu do spraw rodziny, przynaglany przez przewodniczącego AWS, potraktował tymczasem swoją misję z solenną powagą, a sejmowa komisja oraz specjalny międzyresortowy zespół uznały jego propozycje za warte rozważenia. Nie wszystkie jednak rzeczywiście można za takie uznać.
Rodzina, ach rodzina. ..
Spośród propozycji rzecznika stosunkowo najmniej zastrzeżeń może budzić pomysł rozliczania dochodów do opodatkowania z uwzględnieniem dzieci pozostających na utrzymaniu, zwłaszcza niepełnosprawnych i uczących się.
Szkopuł jednak w tym, że nie wszystkie dzieci wychowują się w rodzinach pełnych, z naturalnymi rodzicami, jak zapewne chciałby rządowy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta