Bezpieczeństwa podzielić się nie da
EUROPA POŁNOCNO-WSCHODNIA
Rejon Bałtykuto swoista "szara strefa" na mapie bezpieczeństwa. Dlatego Litwa, Łotwai Estonia robią wszystko, by dostać się pod parasol ochronny NATO
Bezpieczeństwa podzielić się nie da
MARIA W ňGROWSKA
W porównaniu z regionem Bałkanów Europa Północno-Wschodnia wygląda na oazę stabilności. Taki obraz łatwo jednak może zostać zakłócony. Możliwe są spory między państwami bałtyckimi a Rosją, a także konflikt wywołany koncentracją wojsk w obwodzie kaliningradzkim. Ale po zapowiedzianej pod koniec ubiegłego roku decyzji o 40-procentowej redukcji sił zbrojnych tego państwa, trudno mówić o wielkim zagrożeniu czy stałym napięciu. Europa Północno-Wschodnia stanowi natomiast swoistą "szarą strefę" na europejskiej mapie bezpieczeństwa -- na podobieństwo tej, w jakiej Europa Środkowa żyła do momentu decyzji o poszerzeniu NATO.
Trwałe bezpieczeństwo byłoby zagwarantowane, gdyby kraje bałtyckie, a także skandynawskie, mogły wejść do NATO. Czy taka perspektywa jest realna, trudno dzisiaj powiedzieć. A le jedno jest pewne: Europa Północno-Wschodnia nie akceptuje takich rozwiązań, które wyodrębniałyby ten obszar z krajobrazu europejskiego bezpieczeństwa, nadając mu jakiś status specjalny.
Model według Rosji
A do tego dążyła Rosja,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta