Bilans otwarcia
Ubiegając się o członkostwo w UE rząd podejmie decyzje, które rozstrzygną o losie całych grup społeczeństwa
Bilans otwarcia
Gdyby Polska przyjęła dziś całość praw i obowiązków członka Unii Europejskiej odsłaniając się na konkurencję Jednolitego Rynku, zakończyłoby się to katastrofą dla wielu regionów kraju, w tym przede wszystkim dla Śląska, Lubelszczyzny, Białostocczyzny; dla wielu sektorów gospodarki: górnictwa, hutnictwa, rolnictwa, transportu kolejowego i lotniczego, banków; dla wielu grup społecznych: emerytów, chłopów, pracowników administracji i wielkich przedsiębiorstw państwowych. Za 3,5 roku, gdy rozpoczynające się 31 marca negocjacje członkowskie zostaną być może zakończone, a ich wynik zatwierdzą parlamenty "15", przystąpienie do Unii Europejskiej może być postrzegane niemal wyłącznie jako wielka szansa na awans cywilizacyjny naszego kraju. Pod warunkiem podjęcia zasadniczych i często bolesnych reform strukturalnych przez rząd polski.
Z chwilą zawiązania unii walutowej 1 stycznia 1999 r. przyjęcie Polski do Unii Europejskiej stanie się dla krajów "15" najpoważniejszym wyzwaniem na przynajmniej pięć, a być może i dziesięć lat. Od czasu utworzenia EWG w 1957 r. nigdy jeszcze o członkostwo w UE nie starał się kraj zarazem tak duży i tak biedny....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta