Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

To mógłby być wielki film

02 maja 1998 | Kultura | KM

TELEWIZJA

"Sława i chwała" na półmetku

To mógłby być wielki film

Mamy za sobą połowę serialu "Sława i chwała" zrealizowanego przez Kazimierza Kutza na podstawie powieści Jarosława Iwaszkiewicza. Oceny widzów są dość zgodne. Podkreślają urodę plastyczną filmu, narzekając na mnogość wątków i trudnych do zidentyfikowania postaci. W pierwszych odcinkach Myszyński mylił się ze Spychałą, a Walerek z Wołodią. Od początku jasne było jedynie, że Szyllera (Karola Szymanowskiego) gra Olgierd Łukaszewicz, a Gołąbka -- Zbigniew Zamachowski. Na szczęście, czwarty odcinek serialu zatytułowany "Warszawa" rozjaśnił zawiłości fabuły, a koncert gry aktorskiej w wykonaniu Niny Andrycz zachwycił chyba każdego....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1376

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament