Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kartki z bezdroży (2)

09 maja 1998 | Plus Minus | BC

Z DZIENNIKA

Kartki z bezdroży (2)

BOHDAN CYWIńSKI

Kto czcił Eufrozynę?

Czy prawdę pisze białoruski pisarz, Uładimir Orłow, o świętej czy błogosławionej Eufrozynie Połockiej z XII wieku, że w paręset lat po śmierci była czczona zarówno w Kościele prawosławnym, jak i w greckokatolickim? Warto by to sprawdzić, w jakichś źródłach, bo jeśli tak było, to albo stanowiło to zastanawiający wyjątek, wymagający szczególnej interpretacji, albo przykład szerszego zjawiska, z którego dziś nie zdajemy sobie sprawy. W obu przypadkach zasługuje to na weryfikację i na ewentualne nagłośnienie. Wiąże się to z szerszym pytaniem o czasowe i geograficzne uwarunkowanie wzajemnych stereotypów między prawosławnymi i grekokatolikami, a może także iłacinnikami. Podejrzewam, że sądy te nie zawsze inie wszędzie były tak samo, jednostajnie złe, bo wynikały przecież nie tylko z różnic dogmatycznych, ale i z doświadczeń lokalnych iznarastających rozmaitych tradycji. Praca na ten temat mogłaby być nie tylko ciekawa, lecz i bardzo cenna dla współczesnej myśli ekumenicznej. (1997. 10. 07)

Epilog belle epoque

Mój Paryż jest w gruncie rzeczy dziewiętnastowieczny, to, co jest w nim z epok wcześniejszych, zwraca w nim mniejszą moją uwagę, albo raczej -- widzę to poprzez pryzmat relacji z tamtego stulecia. Może poza...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1382

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament