Nic za darmo
ROZMOWA
Reinhold Messner: Nie ma idealizmu w alpinizmie! Wspinacze nie są wcale lepsi od innych ludzi. Powinni wreszcie zejść na ziemię, a nie siedzieć wysoko i patrzeć z góry na bliźnich
Nic za darmo
: Jest pan chyba jedynym alpinistą, który na swej pasji zarobił wystarczająco dużo pieniędzy, aby móc realizować najbardziej bajeczne marzenia, np. kupić średniowieczny zamek położony w górach. Wiele prac restauracyjnych wykonał pan własnymi rękami. Podczas odnowy zaplanował pan każdy szczegół, nadał nazwy wieżom i ogrodom. Jak wygląda ten zamek?
REINHOLD MESSNER: Rzeczywiście ten zamek był moim marzeniem. Jest mały i piękny, jeden z najpiękniejszych w Alpach. Ma ok. 800 lat. Nazywa się Juval, co znaczy "dzieło sztuki". Myślę, że gdybym nie był wspinaczem, zostałbym architektem, oczywiście równie wziętym. Kupienie zamku było łatwe -- kosztował zaledwie 60 tys. marek. Mnóstwo pieniędzy wydałem dopiero na jego renowację. Skąd je miałem? Nie ze wspinaczek. Alpinizm nie był moim pierwszym zajęciem.
Był pan wcześniej nauczycielem matematyki. ..
Jako nauczyciel nie miałbym szans na pokrycie kosztów renowacji zamku. Pieniądze, jakie w życiu zarobiłem, nie miały nic wspólnego z samym wspinaniem, tylko zmoją pracą. Wielkim błędem większości alpinistów jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta