Wiele przepisów, jeszcze więcej problemów
ANALIZA
Samowole budowlane na terenachletniskowych
Wiele przepisów, jeszcze więcej problemów
ADAM POPIELEWSKI
Choć skala samowoli budowlanych istotnie zmniejszyła się dzięki zaostrzonym przepisom ustawy -- Prawo budowlane z 7 lipca 1994 r. (Dz. U. nr 89, poz. 414 z późn. zm. ), to trudno liczyć na eliminację nielegalnego stawiania domków letniskowych.
Budownictwo letniskowe skupia się z natury na bardzo atrakcyjnych terenach, gdzie często obowiązują rozmaite ograniczenia dla zabudowy. Przez wielu niezamożnych inwestorów jest ono z konieczności traktowane czysto użytkowo; przy minimalnych wymaganiach nierzadko bywa realizowane najskromniejszymi środkami.
Silna potrzeba posiadania działki rekreacyjnej z jednej strony, z drugiej zaś ograniczone możliwości ekonomiczne, a także uwarunkowania prawne nie pozwalające na oficjalne osiąganie celu sprawiają, że trudno liczyć na całkowitą eliminację nielegalnego budownictwa. W narażone na samowole letniskowe ustronne okolice rzadko docierają rutynowe kontrole. Władze samorządowe wolą czerpać skromne korzyści ze skrupulatnie nakładanego podatku od nieruchomości i cieszyć się najdrobniejszym ożywieniem gospodarczym wywoływanym przez przybyszy. W restrykcyjne egzekwowanie przepisów budowlanych angażują się dopiero pod wpływem określonej presji. Uzasadniają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta