Władza słaba, lecz chciana
Chybotliwa, nietrwała, szarpana kryzysami
Władza słaba, lecz chciana
Kryzysy rządowe, których przeżyliśmy w ostatnich latach niemało, nieodmiennie doprowadzają do tego, że problemy wewnątrzkoalicyjne biorą górę nad bieżącymi sprawami. Nigdy nie wiadomo, jak długo przetrwa kolejna koalicja rządząca. Począwszy od 1989 roku podczas trwania każdej -- skróconej zresztą -- kadencji parlamentu rządziły po dwa gabinety, a ostatni kryzys koalicji pokazuje, że nawet tak dobrani partnerzy jak PSL i SLD mają problemy.
Władza wykonawcza w Polsce jest chybotliwa, nietrwała i szarpana kolejnymi kryzysami. Nic dziwnego, że od czasu do czasu pojawiają się koncepcje jej wzmocnienia.
Lech Wałęsa powiedział ostatnio (choć nie po raz pierwszy) , że Polsce potrzebna jest silna władza wykonawcza, skupiona w ręku prezydenta. System rządów prezydenckich Belweder forsował od początku prac nad nową konstytucją, czemu zresztą trudno się dziwić. Posłowie ze swej strony opowiadają się za ustrojem parlamentarno-gabinetowym, czemu również trudno się dziwić.
Demokracja nonsensów
Czy władza wykonawcza wymaga...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)