Posłanie ze świata idealnego
Posłanie ze świata idealnego
Z Witoldem Lutosławskim rozmawia Ludwika Malewska-Mostowicz
Jaka jest pana koncepcja muzyki?
W świadomości wielu słuchaczy, którzy nie są z muzyką blisko obznajomieni istnieje zawsze domniemanie, że muzyka ma wyrażać coś, co nie jest samą muzyką. Otóż, to jest tylko jedna koncepcja muzyki, wyrażana głównie przez tych, dla których świat dźwięków i świat muzyki nie jest "dostatecznie umeblowany" tak, aby można się było w nim zamknąć całkowicie. Jest wielu słuchaczy, którzy słuchając muzyki wyobrażają sobie jakieś wzrokowe wrażenia, jakieś wizje. Starają się domniemywać, jaka była intencja kompozytora. Czy chciał on coś przedstawić? Czy chciał przedstawić to, co czuł? (. .. ) Ci ludzie potrzebują jakiegoś oparcia spoza muzyki, aby w ogóle muzykę odbierać. (. .. ) Wielu uważa Rosjan za najlepszych słuchaczy muzyki, za ludzi ogromnie zaangażowanych w muzykę uczuciowo. Zaangażowanie -- dla mnie jest to cecha niezwykle cenna i doświadczyłem tego sam, mając tam koncerty w przeszłości. Niemniej jednak, ten sposób odczuwania muzyki -- programowy i konkretny -- jest mi obcy. (. .. ) Analizowanie nie powinno zaprzątać uwagi w czasie słuchania. Oczywiście nie jest to łatwe, przede wszystkim dla profesjonalistów. Niemniej jednak, jest to możliwe. Jeżeli jest mowa o muzyce przeszłości, to jest ona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)