Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zachować wigor

22 lipca 1998 | Gazeta | KF

Potrzydziestce wydajność organizmu spada o 0, 5 proc. każdego roku

Zachować wigor

KRYSTYNA FOROWICZ

Żyjemy dłużej. Starzejemy się wcześnie. Co ztego, że coraz częściej dożywamy charakterystycznego dla swego gatunku "wieku typowego" -- 80 lat. Żyjemy najdłużej ze wszystkich ssaków. Ale wciąż jesteśmy niezadowoleni. Pragniemy nie tyle życia długiego ikrzepkiego, co nade wszystko zachowania młodości.

Prof. Thomas Johnson zamerykańskiego Uniwersytetu Kolorado w Boulder twierdzi, że "wprawdzie ludzie nie mogą żyć wiecznie, ale nie ma też jakiejś określonej górnej granicy życia człowieka". Inni zwracają uwagę, że żadna istota ludzka nie żyła dłużej niż 120 lat (chodzi owiek udokumentowany) , czyli poza wyznaczoną biologicznie granicę. Ludziom zależy na tym, by zachować młodość, żywotność iwigor.

Za wcześnie

Nauka nie wynalazła żadnego środka odmładzającego, ina tym polu nie odniosła większych sukcesów. Starzejemy się, jak dawniej. W wieku 25 lat muskulatura ciała jest największa. W łosy są najgrubsze. Mężczyźni nie przeczuwają, że zwiekiem zaczną tracić owłosienie. Ale proces starzenie rozpoczyna się już przed 30. Na razie nie zauważamy, że poziom hormonu grasicy, który reguluje system immunologiczny, zaczyna obniżać się. Licznik życia bije.

Po trzydziestce wydajność organizmu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1445

Spis treści

Raporty

Zamów abonament