Przez Andy
Przez Andy
Most na trasie Callayo - Oroya (1957 r.)
Z gorącej i parnej nadoceanicznej pustyni, na której stoi Lima, do krainy andyjskich śniegów pnie się "cud inżynierii XIX w." - kolej, do dziś najwyżej położona na kuli ziemskiej, zaprojektowana i budowana w dramatycznych okolicznościach przez Polaka, emigranta po powstaniu listopadowym. Nazwiska genialnego inżyniera nie znajdziemy w żadnej ze współczesnych, wielkich zagranicznych encyklopedii. Nie figuruje ono również w przewodnikach po Peru.
Kompetentni przedstawiciele tamtejszych renomowanych biur podróży reagują zdziwieniem, kiedy prosi się o zawiezienie na przełęcz Ticlio (4818 m n.p.m.), najwyższy punkt "kolei Malinowskiego". - Ernest Malinowski, ten patriota peruwiański? A co on miał wspólnego z koleją? - pytają.
Kiedy 1 stycznia 1870 roku odbywała się w Limie uroczystość wmurowania kamienia węgielnego inaugurująca budowę kolei, nikt wówczas nie miał wątpliwości, kto jest jej autorem. W obecności prezydenta Peru, arcybiskupa Limy, członków rządu, korpusu dyplomatycznego, artylerzystów, kawalerzystów i piechoty w strojach galowych, generałów oraz tłumów mieszkańców stolic, jej burmistrz dziękował Polakowi za potrójne zasługi: w propagowaniu idei budowy, w walce o nią i w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta