Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tradycja na sprzedaż

30 lipca 1998 | Magazyn | ŁG
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Latarnie morskie

Tradycja na sprzedaż

Latarnia w Rozewiu.

Na polskim Wybrzeżu jest osiemnaście latarni morskich. Piętnaście wciąż działa. Świecą jak przed wiekami, choć dzisiaj nie tylko wszystkie statki, ale nawet kutry rybackie, wyposażone są w satelitarne urządzenia nawigacyjne. Pozwalają one określić położenie statku z dokładnością do pół metra. Dziś praca latarnika polega głównie na doglądaniu elektronicznych urządzeń, które w całości sterują pracą latarni. - Latarnik nie musi nawet wchodzić na wieżę - mówi Aleksander Krężałek, latarnik z Jastrzębiej Góry. - Dzięki fotokomórce latarnia sama zapala się o zmierzchu i gaśnie o świcie. Urządzenia, które mam w dyżurce, pozwalają sprawdzić, czy wszystko odbywa się prawidłowo. Do obowiązków latarnika należy utrzymywanie porządku wokół latarni, dokonywanie drobnych napraw. Czasami trzeba wejść na górę, by przetrzeć lustra.

Do przeszłości należą też wypadki, kiedy to przepalała się żarówka i latarnia na pewien czas przestawała świecić. Dzisiaj w każdej latarni zainstalowanych jest od kilkunastu do kilkudziesięciu lamp halogenowych. Każda latarnia wysyła własny sygnał świetlny, który pozwala marynarzom określić, do jakiego zbliżają się portu.

Już w latach 50. powstały tzw. radiolatarnie, które...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1452

Spis treści
Zamów abonament