Bezcenne durnostojki
SZTUKA WYDAWANIA PIENIĘDZY
Bezcenne durnostojki
Z każdym drobiazgiem coś mnie łączy. Wiem doskonale, wjakim miejscu, kiedy i dlaczego został kupiony.
DANUTA WALEWSKA
Podczas podróży nigdy nie potrafiłam sobie odmówić kupowania maleńkich wyrobów ludowych: figurek, zwierzątek, miniaturek. Przez wiele lat po powrocie zkażdej kolejnej podróży zastanawiałam się, co znimi zrobić. Najpierw upychałam je po szufladach, co było rozwiązaniem beznadziejnym, bo dowodziło, że zupełnie nie są mi one potrzebne. Potem nieśmiało stawiałam po jednej figurce na regale zksiążkami. Wyglądały tam okropnie. Wreszcie mąż wpadł na pomysł. Zbił zlistewek ramkę z małymi przegródkami ipowiesił ją na ścianie. Tam, na znakomicie kontrastującym białym tle, stanęły moje ukochane durnostojki. Teraz mogę je kupować bez opamiętania. Ikupuję.
Są naturalnie siedliskiem kurzu, więc trzeba je co jakiś czas delikatnie umyć,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta