Zbyteczna matura
Zbyteczna matura
Mniejsza o tytuł, ale poczytna gazeta sportowa zawiadamia przy okazji relacjonowania turnieju tenisowego w Wimbledonie i informacji, że Amerykanka Lindsay Davenport pokonała Argentynkę Gabrielę Sabatini, iż Davenport tydzień wcześniej zdała maturę, która "nie jest przecież do niczego w Wimbledonie potrzebna". Taki stosunek do matury i w ogóle wykształcenia, nie ważne, jaki będzie jego zakres, jest normą w sportowej prasie nie tylko w naszym kraju. O zdanych egzaminach, o studiach znanego sportowca, pisze się jak o dziwactwie, które co prawda nie jest groźne, ale zupełnie zbyteczne.
Lindsay Davenport, która jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)