Baskowie chcą niezależności
HISZPANIA
W ślad za żądaniami baskijskimi mogą pójść inne regiony królestwa
Baskowie chcą niezależności
MAłGORZATA TRYC-OSTROWSKA
25 października około dwóch milionów mieszkańców hiszpańskiego Kraju Basków wybierze deputowanych do lokalnego parlamentu, decydując, kto będzie rządził tym regionem przez następne 4 lata. Bezprecedensowy rozejm ogłoszony we wrześniu przez zbrojne ugrupowanie separatystów ETA może zmienić pejzaż polityczny Kraju Basków.
Z tego powodu niedzielne wybory nabrały niemal historycznego znaczenia, jako rodzaj referendum, którego wynik wskaże, w jakim kierunku będzie ewoluował ten region. Dojdzie do konfrontacji dwóch obozów o diametralnie różnych poglądach: nacjonalistów opowiadających się za samostanowieniem oraz partii hiszpańskich przeciwnych zmianie istniejącego status quo.
Przedwyborcze sondaże sugerują, że wybory wygra, tak jak przed 4 laty, umiarkowana Baskijska Partia Nacjonalistyczna (PNV) . Zachowa ona 22 miejsca w 75-osobowym parlamencie. Natomiast uważana za polityczne ramię ETA Euskal Herritarrok (dawna Herri Batasuna) w yprzedzi tym razem centroprawicową Partię Ludową (PP) premiera José Marii Aznara i socjalistów (PSOE) , uzyskując 14 mandatów (o 3 więcej niż w 1994 roku) . Szefem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta