![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Informacje
ROZMOWA
Prof. M. Masłowski, autor pracy "Gest, symbol i rytuały polskiego teatru romantycznego"
Informacje
Polski rytuał
Skąd wziął się w polskim dramacie romantycznym fenomen rytuału, któremu poświęcił pan swoją najnowszą książkę? PROF. MICHAŁ MASŁOWSKI: Mickiewicz pisząc "Dziady", odwołał się do białoruskiego, unickiego rytuału wspominania zmarłych, chcąc w ten sposób stworzyć określoną formę teatru; podobnie jak Grecy uformowali swą wielką tragedię czerpiąc z rytuału religijnego, tak autor "Dziadów" chciał za pomocą rytuału słowiańskiego, polskiego w znaczeniu kulturowym, zbudować nowy teatr narodowy. Zwracam uwagę przede wszystkim na ów rytuał, dotąd niedoceniony, pragnąc jednocześnie opisać, na czym polegał. Oznacza on jedność przeszłych i przyszłych pokoleń, traktuje kulturę jako wspólnotę o duchowej i politycznej autonomii. W 1830 r. Mickiewicz w wierszu "Do Matki Polki" napisał, że pozostało nam "męczeństwo bez zmartwychpowstania", bo większość krajów Europy, tak jak i Watykan, odwróciła się od nas; Polska musiała więc zginąć albo znaleźć sposób na autonomię duchową. Iwłaśnie rytuał, wedle którego zbiera się gromada i sądzi umarłych i żywych według swoich własnych kryteriów, stał się tej autonomii wyrazem. Tu sądzi się najpierw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
