Efekt matrycy
KOMENTARZ
Efekt matrycy
MAREK JOEWIK
Grupa skoczków miała być okrętem flagowym tonącej floty polskiego narciarstwa, że zacznę metaforycznie. Kontynuując metaforycznie -- okazała się takim samym dziurawym wrakiem jak cała reszta.
Żeby była jasność: nie ma w tym żadnej winy zawodników. Przed sezonem ciężko pracowali, wykonali większą robotę niż kiedykolwiek przedtem, o czym mówili oni i o czym mówił ich trener Pavel Mikeska, zanim śmiertelnie obraził się na dziennikarzy.
Skoro nie ma winy zawodników, to czyja jest, zapyta ktoś rezolutnie. Odpowiadam: to wina Polskiego Związku Narciarskiego (PZN) i trenera. Winą trenera są jego błędy szkoleniowe, winą PZN jest przedłużenie z nim kontraktu na trzeci sezon, po dwóch poprzednich nieudanych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta