Arbiter elegantiarum
Edward Pietkiewicz (1909 --1998)
Arbiter elegantiarum
Trudno doprawdy znaleźć człowieka, o którym najdosłowniej wszyscy mówiliby w takich superlatywach. Kompetentny, pogodny, pełen prawdziwej, nieudawanej życzliwości dla ludzi i świata. Opanowany, spokojny i oczywiście niekwestionowany autorytet we wszystkim, co tyczy dobrych manier i protokołu dyplomatycznego. Tak ambasadora Edwarda Pietkiewicza wspominają dyplomaci, dziennikarze, profesorowie, studenci i ci, którzy poznali go za granicą na placówkach.
-- Mój ogromny szacunek zawsze budziła jego spokojna, niewymuszona uprzejmość i życzliwość -- wspomina profesor Stanisław Gebethner z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. -- Był niezwykłym człowiekiem. To kwestia nie tylko ogłady, ale także wyjątkowej pogody ducha. Nigdy, a znaliśmy się wiele lat, nie zdarzyło się, bym choć raz dostrzegł u niego najmniejszy przejaw zniecierpliwienia.
Ambasador Edward Pietkiewicz i prof. Gebethner poznali się w Zarządzie Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Fińskiej. Ambasador zaangażował się w działalność Towarzystwa po powrocie z placówki w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta