Złota obietnica
Być może gdzieś w magazynach telewizji, zapomniane przez wszystkich, stoi pudło wypełnione szczerozłotymi odznakami z napisem: pionierowi telewizji
Złota obietnica
Beata Modrzejewska
Gdy Józef Chmielewski, emerytowany pracownik PRiTV, przedstawił swoją sprawę w sekretariacie wiceprzewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, natychmiast chciano go odesłać do prezesa telewizji Wiesława Walendziaka. -- Właśnie od niego idę -- powiedział Józef Chmielewski, który zabiega o to, by dotrzymano obietnicy. W 1987 roku prezes Radiokomitetu zapowiedział mu, że jako jeden z pionierów telewizji otrzyma odznaczenie wykonane z czystego złota.
Emerytowany pracownik telewizji podczas wizyty w siedzibie Rady miał wpięty w klapę czarnego wełnianego garnituru Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski oraz złotą odznakę pracownika telewizji. Toteż nie o tę odznakę zabiega. Tę ma większość starych pracowników PRiTV. Jemu obiecano specjalną, szczerozłotą, za którą miały iść specjalne przywileje. O nich nie może powiedzieć nic bliższego -- w 1987 roku prezes Radiokomitetu Janusz Roszkowski mówił, że są dopiero opracowywane. Czego spodziewa się Józef Chmielewski po oddaniu sprawy odznaki w ręce Krajowej Rady? -- Myślę, że mnie spławią -- mówi. Zwrócił się do telewizyjnych związków zawodowych. -- Ich nic...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)