Częściowo dotrzymałem słowa
TAŚMY KISZCZAKA
Generał odpowiada na z arzuty
Częściowo dotrzymałem słowa
Były rzecznik prasowy prezydenta Kwaśniewskiego Antoni Styrczula w programie nadanym późnym wieczorem w piątek w Naszej Telewizji dał szansę Czesławowi Kiszczakowi odpowiedzi na zarzuty o tajne, łamiące obietnice dawane partnerom, sfilmowanie negocjacji przygotowujących rozmowy Okrągłego Stołu i bezprawne przetrzymywanie filmów, które powinien był pozostawić w zbiorach MSW, o raz o rozpowszechnianie ich bez zgody zainteresowanych.
Styrczula złożył generałowi wizytę w jego domu, a Kiszczak, wyświetlając kolejne, nie udostępniane jeszcze publicznie "biesiadne" fragmenty filmów, oświadczył, że polecił je wykonać "do moich prywatnych celów, do mojego prywatnego archiwum". Nie odpowiedział na pytanie, czy to funkcjonariusze MSW wykonali filmy służbową kamerą. "Chciałem zadokumentować swój u dział w tworzeniu wielkiej historii" -- objaśniał motywy swego postępku.
Kiszczak zaprzeczył Lechowi Wałęsie, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta