Jeszcze w powijakach
Pierwsza przychodnia lekarza rodzinnego
Jeszcze w powijakach
Zakład Opieki Zdrowotnej, Praktyka Grupowa Lekarza Rodzinnego -- dla pacjentów ta nowa nazwa ich przychodni rejonowej jeszcze nie jest przejrzysta. Cieszą się, że po roku mają znowu przychodnię rejonową. Są zdziwieni, kiedy w gabinecie lekarza widzą komputer, jeszcze bardziej: gdy dowiadują się, że by zrobić podstawowe badania analityczne, nie muszą iść do szpitala, do innego laboratorium -- sprzęt medyczny jest na miejscu. A wyniki można odczytać po kilkunastu minutach. Nie zapisują się już na badania ultrasonograficzne z dwumiesięcznym wyprzedzeniem -- mogą je przeprowadzić "u siebie", w przychodni rejonowej.
Rok temu zamknięto w Żywcu
jedną z trzech przychodni rejonowych. Właściciel kamienicy, w której się mieściła, rozwiązał umowę wynajmu. Ponad trzydzieści dwa tysiące mieszkańców miasta korzystało z usług dwóch przychodni rejonowych. Nikt nie negował potrzeby znalezienia nowego miejsca dla trzeciej -- nieczynnej. Zdecydowano się na "jednostkę do stosowania eksperymentalnych metod działania służby zdrowia". Stary, nieczynny zakład futrzarski zamieniono po remoncie na pierwszą w kraju przychodnię...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)