Kazirodztwo reżysera
MUZYCZNE PRETEKSTY
Kazirodztwo reżysera
Byłem niedawno w Stadttheater Bern na premierze opery Gaetano Donizettiego "Lucia di Lammermoor". Poszedłem z dwóch co najmniej powodów: lubię tę operę, a ponadto w partii tytułowej występowała nowa gwiazda na firmamencie międzynarodowej wokalistyki, Noemi Nadelmann. Zresztą całego septetu solistów nie powstydziłby się żaden zwielkich teatrów operowych na świecie. W tej operze najważniejsza jest jednak wykonawczyni tytułowej partii. Nadelmann, Szwajcarka, od paru lat zachwyca publiczność ikrytyków nie tylko kunsztem wokalnym, ale również interpretacją śpiewanych przez nią postaci. Lutowy numer niemieckiego pisma operowego "Das Opernglas" poświęcił jej okładkę i główny wywiad, co jest wymownym potwierdzeniem prawdziwej, międzynarodowej kariery artystki.
Noemi Nadelmann wzbudzała podziw nieskończoną -- jak się zdawało -- lekkością w pokonywaniu zawiłości roli, apoza tym zaproponowała interesujące i dotąd nie spotykane rozwiązania wokalno-interpretacyjne. W pełni więc zasługuje na tytuł najlepszej inajbardziej obiecującej śpiewaczki młodego pokolenia. Iów wieczór w berneńskim teatrze byłby interesującym przeżyciem, gdyby nie reżyseria. Twórca przedstawienia postanowił przenieść akcję -- rozgrywającą się w Szkocji pod koniec XVI wieku -- do współczesności,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta