O narodach, państwach i paszportach
OBRAZY SPOŁECZNE
O narodach, państwach i paszportach
JAKUB KARPIŃSKI
Wszyscy obywatele Francji są narodowości francuskiej, nie odróżnia się tam narodowości od obywatelstwa. W Polsce przed wojną dla wielu osób nie byłoby jasne, czego dotyczy pytanie o narodowość, pytający zmuszałby rozmówców do deklaracji na temat, o którym wiele osób nie myślało, a niektórzy nie mieli jednoznacznej odpowiedzi. Dopiero po wojnie zaczęło się utrwalać przekonanie, że każdy człowiek ma jakąś narodowość i że ten, kto ma jakąś narodowość, nie ma innej. Nie zawsze tak uważano. A i dziś nie dla wszystkich jest jasne, ile człowiek może mieć narodowości i co to znaczy, że ma się narodowość, że się jest jakiejś narodowości.
Jeśli rozumie się narodowość jako obywatelstwo, sprawa jest wyraźna: jaką kto ma narodowość, ustalają urzędy, które stwierdzają, jakiego państwa dany człowiek jest obywatelem. Urzędy mają w tej sprawie różne poglądy, niektóre tolerują posiadanie wielu obywatelstw, a tym samym wielu narodowości w sensie francuskim, inne chciałyby przypisać człowieka tylko do jednego państwa.
Powiedzenie, że inteligentny człowiek powinien mieć dwa paszporty, a Żyd trzy, było w obiegu w okresie narodowego socjalizmu, choć może powstało wcześniej. Obywatelstwa (a więc i narodowości, rozumiane jako obywatelstwa)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta