Losy odmienne
Ignacy Feliks Dobrzyński
Losy odmienne
GRZEGORZ ZIEZIULA
Podobnie jak Fryderyk Chopin był uczniem Józefa Elsnera i to najbardziej utalentowanym. O tym, że Elsner wiązał z nim wielkie nadzieje, świadczy pośrednio uwaga, jaką w roku 1827 zanotował przy nazwisku dwudziestoletniego wówczas ucznia: "drugoroczny Dobrzyński -- zdolność niepospolita". O Chopinie pisał zaś winnym miejscu tego raportu, iż przejawia "zdolność szczególną". I niekoniecznie musiał się mylić.
I gnacy Feliks Dobrzyński -- syn byłego kapelmistrza orkiestry działającej swego czasu na dworze jednego z największych kresowych magnatów -- mógł w tym czasie rzeczywiście górować nad swoim genialnym kolegą. Przewyższał go prawdopodobnie zarówno w opanowaniu teoretycznych podstaw kompozytorskiego rzemiosła, jak i w biegłości w ich praktycznym stosowaniu.
Na warszawskim bruku
Losy obydwu wychowanków Elsnera potoczyć się miały w odmienny sposób. Zresztą od samego początku ujawniły się różnice ich artystycznych temperamentów. Geniusz Chopina realizował się najpełniej w muzyce fortepianowej. Zainteresowania Dobrzyńskiego skupiały się natomiast na symfonice i muzyce kameralnej, a w niedalekiej przyszłości miały się także zwrócić ku wielkiej operze. "Pisałem w każdym prawie rodzaju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta