Samorząd nie musi pochodzić z nadania
POLEMIKA
Prawo zrzeszania się przedsiębiorców
Samorząd nie musi pochodzić z nadania
EDMUND MAZUR
Nie należy odgórnie regulować zjawisk gospodarczych, bo te rządzą się prawami rynku, a rynek tworzą przedsiębiorcy i konsumenci.
Ryszard Tupin w interesującym artykule "Trzecia sfera samorządności" ("Rzeczpospolita" z 24 marca 1999 r. ), rozważając zagadnienie samorządu gospodarczego w kontekście projektu prawa działalności gospodarczej, oparł się na założeniach, które nie zawsze odpowiadają rzeczywistości bądź też operują skrótami myślowymi i uproszczeniami, co może wprowadzać w błąd. Rozumiem, że objętość i forma artykułu o charakterze publicystycznym nie musi odpowiadać rygorom naukowym, ale kilka najważniejszych twierdzeń i tak wymaga uściślenia.
Autor twierdzi, że konstytucja przewiduje m. in. istnienie samorządu gospodarczego. Twierdzenie to w formie kategorycznej sam autor osłabia, odwołując się do brzmienia art. 17 ust. 2 konstytucji, który przewiduje tylko możliwość stworzenia w trybie ustawy innych samorządów. Otóż możliwość powołania innego rodzaju samorządu w trybie ustawy to tylko możliwość, która może przybrać też postać samorządu gospodarczego. Zwraca uwagę liczba mnoga użyta przez ustawodawcę. W tej sytuacji twierdzenie autora jest nieścisłe i całe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta