Listy
Listy
"Complex Andrzeja Pawelca"
Artykuł Leszka Kraskowskiego "Complex Andrzeja Pawelca" (13 -- 14 III) traktuję jako tekst w ysoce jednostronny, napisany na życzenie Ryszarda Szylhabela. Ale tak jak nie zamierzałem za pośrednictwem dziennika dyskutować z Ryszardem Szylhabelem, tak nie mam ochoty czynić tego z autorem tekstu. Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że to Ryszard Szylhabel był szefem firmy "Complex" i to od niego Urząd Kontroli Skarbowej domaga się 7, 5 miliona złotych.
Dlaczego więc ja stałem się bohaterem tekstu? Dlaczego w tytule użyto mojego nazwiska? Dlaczego umieszczono moje zdjęcie? Dlaczego sugeruje się, że ciężarówki "rdzewiejące w Chociszewie" to mój kłopot, skoro należą one do Ryszarda Szylhabela, bo nie zapłacił za nie ubezpieczeń i opłat drogowych? Dlaczego po lekturze artykułu czytelnik może odnieść wrażenie, że to ja jestem dłużnikiem skarbu państwa? Ano dlatego, że cały tekst został napisany pod dyktando Ryszarda Szylhabela.
Pewne, że w stu procentach prawdziwe na temat mojej osoby jest w artykule Leszka Kraskowskiego jedno zdanie. Powiedziałem, że jeśli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta