Co powinno być zmienione, a nie jest
O nowelizacjikodeksu wykroczeń
Co powinno być zmienione, a nie jest
BłAż EJ KOLASIńSKI
Nowelizacja kodeksu wykroczeń budzi wątpliwości. Nie dostosowano bowiem jego przepisów do nowego prawa karnego, szczególnie tych dotyczących odpowiedzialności, systemu kar i środków karnych oraz zasad ich wymiaru.
Art. 237 konstytucji (w rozdziale XIII "Przepisy przejściowe i końcowe") postanowił, iż kolegia przy sądach rejonowych będą orzekały jeszcze przez cztery lata od wejścia w życie konstytucji, czyli do 2001 r.
Z momentem uchwalenia nowych kodyfikacji karnych ustawodawca stanął przed zadaniem dostosowania do nich prawa wykroczeń. Dokonana w ustawie z 28 sierpnia 1998 r. nowelizacja okazała się niewystarczająca, nawet jeśli wziąć pod uwagę, że pełne dostosowanie nastąpi w momencie przejścia orzecznictwa w sprawach o wykroczenia pod właściwość sądową. Przede wszystkim zaś nie uwzględnia faktu, iż czyny zabronione opisane w kodeksie wykroczeń mają w sobie zdecydowanie mniejszy ładunek społecznej szkodliwości niż przestępstwa. Nie dostosowano przepisów k. w. do przepisów prawa karnego, szczególnie w zakresie zasad odpowiedzialności, systemu kar i środków karnych oraz zasad ich wymiaru, powrotności do wykroczeń.
Uwagi ograniczam do części ogólnej k. w. i jedynie tych jego instytucji,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta