![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Inteligencja wjeżdża na drogi
TECHNOLOGIE
Inteligencja wjeżdża na drogi
ZBIGNIEW ZWIERZCHOWSKI
Każda droga ma swój koniec. Również rozbudowy sieci dróg nie można prowadzić w nieskończoność. Od lat jest to jedyny sposób na opanowanie narastającego ruchu samochodowego. W krajach najbardziej zmotoryzowanych (dysponujących od dawna siecią autostrad) myśli się o innych rozwiązaniach, które byłyby przynajmniej częściowo alternatywą dla budowy nowych dróg - o zwiększeniu wydolności tego, co już jest. W USA, Japonii, w krajach Unii Eu ropejskiej przeznacza się poważne kwoty na budowę tzw. inteligentnych dróg. Niektóre z prac prowadzonych w ramach takich projektów wydają się bardzo futurystyczne - chociażby prace nad samochodami, które na długich odcinkach jechałyby bardzo blisko siebie, tworzyłyby elektronicznie sprzężone konwoje. Ale nie do tego, czy tylko do tego, sprowadzają się koncepcje inteligentnych, czyli skomputeryzowanych dróg, zarządzanych przy wykorzystaniu technik komputerowych i telekomunikacyjnych, które już istnieją, ale jeszcze nie "wjechały na drogi".
Futurystyka i cele
Można by niektóre z tych przedsięwzięć potraktować jako jeszcze jeden utopijny pomysł, gdyby nie poważne nakłady finansowe (na inteligentne drogi w USA wydaje się ponad miliard dolarów rocznie) i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
