Szpiegostwo bez szpiegów
STANY ZJEDNOCZONE
Wykradzenie przez Chiny tajników najnowocześniejszego uzbrojenia dowiodło, że Amerykanie są bezbronni wobec strategii wywiadowczej Pekinu
Szpiegostwo bez szpiegów
KRZYSZTOF DAREWICZ
z waszyngtonu
Raport specjalnej komisji Kongresu, w którym ujawniono, że przez ponad dwadzieścia lat Chiny bez przeszkód zdobywały informacje o kluczowych tajemnicach militarnych Stanów Zjednoczonych, zaskoczył Amerykanów.
Dokument komisji nie tylko oszacował ogrom strat poniesionych przez USA, ale uświadomił także wszystkim, jak bezradne są amerykańskie służby specjalne wobec działań chińskich "szpiegów", których liczba sięga milionów i którzy formalnie nie mają nic wspólnego z zawodowym wywiadem.
Jak uderzyć w prezydenta
Gdyby nie romans Billa Clintona z Moniką Lewinsky, to zapewne do dziś przeciętni Amerykanie nie dowiedzieliby się o tym, że Chiny wykradły USA najważniejsze sekrety militarne. Kiedy bowiem w połowie ubiegłego roku republikanie szukali wszelkich możliwych "haków" na prezydenta, by usunąć go z Białego Domu, ówczesny przewodniczący Izby Reprezentantów Newt Gingrich wpadł na pomysł zbadania powiązań między powracającą jak bumerang sprawą przekazania przez Chińczyków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta