![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Miłość bywa ślepa
Głosy czytelników i... redaktorów "Rzeczpospolitej"
Miłość bywa ślepa
Czytelnicy "Rzeczpospolitej" wybierają "Kanon na koniec wieku", przysyłając nam oprócz kuponów plebiscytowych także szersze uzasadnienia wybranych tytułów. Niektóre listy mają charakter polemiczny.
"Od początku śledzę publikacje dotyczące ČKanonu na koniec wiekuÇ i coraz bardziej przekonuję się, że z czytelnictwem w Polsce może być już tylko coraz gorzej. Nie namówimy ludzi do kupowania książek, każąc im czytać arcydzieła (?) do czytania się nie nadające. Żaden naród nie składa się z intelektualistów, snobujących się na miłośników Joyce'a i Prousta. Młodzież w szkołach średnich nie jest w stanie przeczytać lektur, ale zaczytuje się Whartonem. Dlaczego? Wiem, że to kwestia mody, po to jednak są takie akcje jak ČKanon...Ç, by te nasze listy arcydzieł solidnie przewietrzyć.
Tymczasem, jeśli dobrze pamiętam, tylko pani Szpakowska wstawiła do swojej listy ČkanonicznejÇ powieści popularne, takie jak ČIgłaÇ Kena Folletta. No i redaktor Giedroyc sporządził listę różniącą się nieco od stereotypu z obowiązkowym ČUlissesemÇ, ČZamkiemÇ, ČW poszukiwaniu straconego czasuÇ czy dramatami Becketta. Albo Gombrowicz! Pokażcie mi normalnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
