Dla jednych formalność, dla innych stres
Popularne klasy autorskie
Dla jednych formalność, dla innych stres
W maju minął termin, do którego szóstoklasiści mieli zdecydować, w jakich gimnazjach rozpoczną naukę we wrześniu. O wyborze przesądzały opinia szkoły, przy której ono powstaje, oddalenie od miejsca zamieszkania, często... decyzja kolegów i koleżanek z klasy.
Nie wszyscy jednak wybrali nowe szkoły. Szczególnie tam, gdzie rodzice protestowali przeciw reformie do ostatniej chwili.
W całym kraju dyrektorzy szkół podstawowych udzielali informacji o organizacji gimnazjów. W ankietach szóstoklasiści deklarowali, jaką wybierają szkołę. W gimnazjach rejonowych przyjęcie było formalnością.
- Mówiono o tym cały rok, a w marcu na zebraniu wyjaśniano wątpliwości. Potem składaliśmy tylko podanie o przyjęcie. Zapisałam syna do klasy informatycznej. Nie było żadnych egzaminów - mówi Elżbieta Adamczyk, mama Huberta, ucznia szkoły na Limanowskiego w Warszawie.
Przy kilku stołecznych liceach powstają gimnazja z klasami autorskimi - językowymi, matematycznymi i humanistycznymi. Tam liczba miejsc jest ograniczona, a kandydaci muszą mieć dobre świadectwa. Zdają też testy kompetencyjne. W gimnazjum...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta