Głowa do interesów
Głowa do interesów
ROZMOWA
Jak zarobił pan pierwsze pieniądze?
ANDRZEJ WOJDA: Tego nie powiem. W każdym razie przedsiębiorczy byłem już w szkole i to do tego stopnia, że pomogłem rodzicom w zakupie auta. Potem prowadziłem firmę zajmującą się remontami i wykończeniem mieszkań - od malowania po cyklinowanie podłóg. Słowem, trafiałem w luki rynkowe - umiałem je dostrzec i szybko spożytkować. Myślę, że to główna umiejętność potrzebna przedsiębiorczemu człowiekowi. Byłem też żądny poznania świata. Dlatego w połowie lat 80. wyjechałem do Niemiec. Nie z powodu pieniędzy, bo powodziło mi się dobrze, ale chciałem poznać inny kraj, sposób prowadzenia interesów itp.
Co robił pan w Niemczech?
- Uczyłem się kapitalizmu. Nawiązałem kontakty z firmami handlowymi, dzięki czemu zostałem pośrednikiem kilku firm handlujących z Polską. Potem założyłem w Niemczech własną firmę i handlowałem zarówno z Polską,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta