Aktyw młodzieży kapitalistycznej
I jeszcze jedno ich łączy: nie noszą białych skarpetek. Sam to sprawdziłem.
Aktyw młodzieży kapitalistycznej
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
RADOSŁAW JANUSZEWSKI
Co z tą klasa średnią - już jest i rządzi Polską, narzuca jej swoje poglądy? A co z inteligencją, co to miała do niedawna rząd dusz - jeszcze jest, czy też zjadła ją klasa średnia? Kiedy mowa o klasie średniej, przychodzi mi na myśl zachwyt, z jakim liberałowie witali rozwój rodzimego biznesu u początku dekady: kupcy szczękowi, zaradni młodzi ludzie, co handlują "z ręki", ze "szczęki" albo z łóżka polowego. Nieokrzesane to, półpiśmienne, ale nasze i pełne ekonomicznego polotu. Oni stworzą nową Polskę! Akurat.
Tymczasem jednak firmy prywatne powstają i to niekoniecznie wielkie, niekoniecznie korporacje międzynarodowe. I nie zawsze kierują nimi biznesmeni w białych skarpetkach (jest też specyficzna odmiana takich - z metkami na wierzchu garniturów).
A inteligencja? Owszem - ciągle jest: nauczyciele, lekarze, inżynierowie, wolne zawody. I większość klepie biedę. Czyżby więc z inteligenckością związany był permanentny brak pieniędzy, a z pieniędzmi - brak wykształcenia? A więc inteligent - z poczuciem misji wobec narodu lub społeczeństwa (jak kto czuje), aktywnie nastawiony do kultury rodzimej, musi być biedny, albo musi zaprzedać się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta