Historia jak z bajki
NA MARGINESIE
Historia jak z bajki
Choć nie wszyscy przyznają się do naiwnych marzeń, to pewnie niemal każdemu z nas zdarzyło się kiedyś pomyśleć, że dobrze byłoby mieć nieznanego krewnego, który nagle pozostawi nam znaczny spadek. Nie wiadomo, czy marzył o tym 62-letni rencista Walery Siergiejew z miasta Kudymkar na odległej północy Rosji, ale w jego przypadku tak właśnie się zdarzyło. Jak pisze z Moskwy Reuters, powołując się na "Komsomolską Prawdę", po krewnym, który został za zachodzie po pierwszej wojnie światowej, Siergiejew odziedziczył 3, 6 miliona dolarów. Pieniądze czekają w szwajcarskim banku, ale -- jak pisze rosyjska gazeta -- nie wiadomo, kiedy sukcesor się po nie wybierze, bo jego emerytura wynosi 15 dolarów miesięcznie, a formalności paszportowe w tej części Rosji załatwia się długo.
H.B.