Prywatny list i służbowy e-mail
Prywatny list i służbowy e-mail
Z wielkim przerażeniem przeczytałem krótką notatkę w dodatku "Moja kariera" ("Rzeczpospolita" z 23 czerwca br.), zatytułowaną "Korespondencja bez tajemnic". Autor stwierdza w niej, że wykorzystywanie poczty elektronicznej nie jest objęte tajemnicą korespondencji. Odnosi się to do e-mailu służbowego. Właścicielem e-mailu jest pracodawca. Ma on pełne prawo przeczytać całą korespondencję swoich pracowników.
Czy są jakieś podstawy prawne, dające pracodawcy prawo do przeglądania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta