Szaleństwo na zjazdach
Raj dla rowerzystów
Szaleństwo na zjazdach
Nartostrady w okolicach Szkalarskiej Poręby są ulubionym miejscem zjazdów miłośników kolarstwa zjazdowego
ŁUKASZ TRZCIŃSKI
Jest takie miejsce w Polsce, w którym znajduje się wszystko, o czym marzą rowerzyści z miast położonych na nizinach - szerokie szutrowe nawierzchnie, długie podjazdy, strome zjazdy, na których można wypróbować umiejętności techniczne i wytrzymałość rowerów. A do tego wspaniałe widoki, mało ludzi i ani śladu samochodów.
Góry Izerskie - najbardziej wysunięta na zachód część Sudetów - to doskonałe miejsce do uprawiania kolarstwa górskiego. Tras w tym rejonie nie brakuje, ale są nieoficjalne, nie oznakowane jako przeznaczone do jazdy rowerem, dlatego trzeba zabierać ze sobą mapę. Wprawdzie grupa zapalonych rowerzystów ze Szklarskiej Poręby opracowała szczegółowy projekt dwunastu tras w rejonie Izerów - w tym łatwiejszych, na które może wybrać się cała rodzina - ale plany czekają na zatwierdzenie przez leśników.
Na południe od Szklarskiej Poręby, na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego wytyczono tylko dwie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta