Miasto po murze
Miasto po murze
JERZY HASZCZYŃSKI
ZDJĘCIA MICHAŁ SADOWSKI
Deputowani Bundestagu pożegnali już Bonn. Powoli robią to ministrowie, urzędnicy instytucji federalnych i zagraniczni dyplomaci. Po wakacjach parlament będzie się zbierał wyłącznie w Berlinie, tu będzie w znacznej części prowadzona niemiecka polityka. To ostateczne potwierdzenie stołeczności Berlina.
/teksty/magazyn_990730/magazyn_a_1-1.F.gif">
Wielka odbudowa i przebudowa osiągnęła dopiero półmetek, niegotowych jest m.in. wiele gmachów rządowych. Ale pod względem architektonicznym i urbanistycznym przyszłość Berlina, z nielicznymi wyjątkami, nie jest tajemnicą. Mniej jasny jest charakter, jaki będzie miała stolica najpotężniejszego państwa Europy. Na razie nie jest jeszcze ponadnarodową metropolią, choć wielu zapowiada, że to tylko kwestia czasu. Władze miasta, mówiąc o przyszłej roli Berlina leżącego zaledwie 80 kilometrów od granicy Polski, chętnie posługują się określeniami "pomost", "brama" oraz trudnym do przetłumaczenia niemieckim słowem "Drehscheibe", pochodzącym z języka technicznego i oznaczającym tarczę obrotową.
Zadania dla stolicy
- Berlin był na peryferiach, a teraz znalazł się w centrum, sam to centrum tworzy - mówi B?rbel Petersen, rzeczniczka "Partner f?r Berlin",...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta