Sukces czy zapaść
Sukces czy zapaść
Od premiery w lutym br. do końca czerwca widzowie "Ogniem i mieczem" zostawili w kinowych kasach ponad 102 mln zł. Na zdjęciu Aleksander Domogarow jako Bohun (z lewej) i Michał Żebrowski w roli Skrzetuskiego.
ZENON ŻYBURTOWICZ
BARBARA HOLLENDER
Takiej sytuacji nie było od kilkunastu lat. Wśród czterech najchętniej oglądanych filmów półrocza znalazły się aż trzy tytuły polskie. Ponad połowa widzów kinowych w tym czasie - około 7 mln osób - wybrało się do kina, żeby obejrzeć "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana. Frekwencja na innych tytułach jest znacznie poniżej oczekiwań.
W pierwszym półroczu 1999 roku polskie kina odwiedziło ok. 13,1 mln widzów. Ale aż połowa zrobiła to, aby obejrzeć "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana. Pozostałych 70 filmów zgromadziło nieco ponad 6 mln widzów.
Polskie hity
Od premiery w lutym br. do końca czerwca widzowie "Ogniem i mieczem" zostawili w kinowych kasach ponad 102 mln zł. To suma czterokrotnie wyższa, niż wynosił budżet filmu. W ten sposób "Ogniem i mieczem" - nawet po odjęciu kosztów rozpowszechniania - zwróciło się całkowicie. To wielki komercyjny sukces...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta