Być emerytem we Włoszech
Być emerytem we Włoszech
Prezydent Włoch jest chyba jednym z lepiej uposażonych emerytów, i to nie tylko w swoim kraju. Jak podała AFP, powołując się na tygodnik "L'Espresso", co roku otrzymuje on - z ubezpieczeń społecznych i z Banku Włoch, którego był gubernatorem - 437 tysięcy euro brutto. Nie jest to jedyny emeryt we włoskich władzach: dwa świadczenia (340 tys. euro rocznie) otrzymuje też obecny minister spraw zagranicznych. "L'Espresso" podkreśla, że te same osoby są jednocześnie wynagradzane jako parlamentarzyści - i pewnie dostają pensję, związaną z wykonywanym stanowiskiem. Przy tej szczodrości systemu nie ma się co dziwić, że emerytury to 14 procent włoskiego dochodu narodowego - dwa razy tyle, co przeciętna w Unii Europejskiej. H.B.