Hollywood musi się bać
Rick McCallum, producent "Gwiezdnych wojen": Konkurencja i różnorodność mogą kinu wyjść na zdrowie. Dlatego wizja przyszłości wydaje mi się fantastyczna
Hollywood musi się bać
: Wielu producentów hollywoodzkich twierdzi, że tylko wielkie, kosztowne produkcje mogą przynosić wielkie zyski. Zgadza się pan z tą opinią?
RICK MCCALLUM: Myślę, że to dość skomplikowany problem. W przemyśle filmowym zawsze były lokomotywy. W każdej kulturze. W Polsce przecież najbardziej kasowym filmem roku jest wasz rodzimy obraz "Ogniem i mieczem". Kiedy wielkie studio finansuje takie potencjalne lokomotywy, stają się one bardzo drogie. Mogą przynieść ogromny zysk, ale ryzyko też niosą ogromne. Bardzo łatwo te wielkie pieniądze stracić.
A może tych drogich filmów robi się teraz za dużo?
W kapitalizmie nie ma niczego innego, co może tak szybko jak film zwrócić włożone weń pieniądze. To potencjalny czysty zysk. Gdybym powiedział: "Zainwestuj 100 mln dolarów w ČGwiezdne wojnyÇ, a po trzech miesiącach dostaniesz miliard", to dałaby mi pani te pieniądze? Problem polega tylko na tym, że w każdym roku sukces odnoszą trzy, cztery filmy. A trzeba ich zrobić 400 i nikt nie wie, który będzie na szczycie.
Co pan sądzi o niezwykłym sukcesie "Witches" - filmu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta