Ojciec myślał, że to zwykły napad
Za uwolnienie Basi żądali miliona dolarów
Ojciec myślał, że to zwykły napad
Gdy do domu włoskiego biznesmena wtargnęli zamaskowani napastnicy, pomyślał, że to napad. Nie sprzeciwiał się ich żądaniom, bez oporu oddał gotówkę i kosztowności. Ulga, z jaką odetchnął po ich wyjściu, okazała się przedwczesna. Bandyci porwali jego.
16-miesięczną córkę, za którą zażądali miliona dolarów okupu. W piątek przed stołecznym Sądem Okręgowym w Warszawie Arnaldo F. zrelacjonował przebieg wydarzeń ze stycznia 1998 r.
Kidnaperzy dostali się do jego domu w Warszawie, podając się za kurierów. Otworzyła im żona Kinga A. Widząc mężczyzn w kominiarkach, Włoch zabarykadował wewnętrzne drzwi. Napastnicy wraz z jego małżonką zostali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta