Polsko-żydowska neurastenia
Polsko-żydowska neurastenia
JAN M. PISKORSKI
W "Gazecie Wyborczej" (z 8 września 1999 r.) ukazał się interesujący artykuł Szoszony Ronen "Jak w Polsce być Żydem", do napisania którego skłonił ją incydent, jakiego była świadkiem w Warszawie, gdzie jacyś młodzi ludzie wykrzykiwali rasistowskie hasła wobec Murzynki, wznosząc ręce w geście nazistowskiego pozdrowienia.
Mimo że właściwym adresatem artykułu są, jeśli dobrze zrozumiałem, polscy Żydzi, trudno powstrzymać się przed paroma uwagami. Bo oto inteligentna Izraelka, przypominająca polskim Żydom o różnorodności społeczności żydowskiej, na społeczeństwo polskie patrzy niczym na monolit. Sytuacja Żydów w Polsce nie może być normalna, ponieważ "społeczeństwo, w którym żyją, jest chore", a "antysemityzm jest na porządku dziennym", czego dowodem są kampanie wyborcze oraz wystąpienia księdza Jankowskiego, w tym i jego opinia na temat rządu. Żydostwo w Polsce ma oznaczać kalectwo, a samo słowo Żyd jest wyzwiskiem, bowiem z punktu widzenia "Polaka-katolika" nie ma miejsca dla polskiego Żyda. Dalej pisze autorka o zażenowaniu "Polaków, nawet tych światłych", którym przedstawiała się jako Żydówka, gdyż żydostwo uważane jest za przekleństwo. Jedynym bodaj pocieszeniem może być otwarcie Polski na Zachód, które wymusi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta