Marszu na Grozny nie było
Pierwsze strzały w Czeczenii
Marszu na Grozny nie było
W czwartek minął termin ultimatum postawionego Dżocharowi Dudajewowi przez Rusłana Chasbułatowa. Do 25 sierpnia czeczeński prezydent miał dobrowolnie ustąpić ze stanowiska i oddać władzę opozycji. W przypadku odmowy zapowiedziano zbrojny marsz na Grozny. Nic z tego jednak nie wyszło. Dzień przed akcją opozycyjni przywódcy postanowili zmienić plany.
Zamiast marszu zorganizowali kolejny wiec w położonej 5 km od centrum Groznego Starej Sunży. Dudajewa ostrzeżono, że w razie podjęcia jakichkolwiek działań zaczepnych do akcji wkroczą uzbrojone oddziały Awturchanowa, gotowe w każdej chwili otoczyć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta