Okruchy Wilna
Powieść Florczaka jest książką o funkcjonowaniu pamięci, o jej społecznych, ale także krajobrazowych ramach
Okruchy Wilna
KAZIUKI NA PLACU ŁUKISKIM (1939), STANISŁAW ŻUKOWSKI
JAN ZIELIŃSKI
Już wiem, dlaczego tak mi się ta powieść podoba. Zdałem sobie z tego sprawę na dobre pod koniec lektury, przeczytawszy zdanie: "Ta imitacja bata, to emblemat Ośki, którego świat zaczyna się i kończy na koniach". I dwie strony dalej włożoną w usta centaura refleksję, że czeka "na przyzwoitą książkę o przyjaźni człowieka z koniem".
Już drugi rozdział nosi tytuł "Czy koń może być czerwony?" i opowiada o czerwonym jak jesień koniu, namalowanym przez Ośkę, głównego bohatera powieści, początkującego wileńskiego malarza (nie bez związku z "Apokalipsą", w której drugi jeździec nadjeżdża na czerwonym koniu, zwiastun wojny). Potem, w jednej z licznych w tej książce rozmów o tożsamości narodowej, wuj Ośki, któremu litewscy agitatorzy usiłują wmówić, że jest Litwinem, skoro się urodził na tej ziemi, a "tu jest Litwa", odpowiada: "A gdyby ja urodził się w stajni, to byłby koniem?" (co znów ma kontekst religijny, bo któż to się urodził w stajence?). W innym miejscu znów wraca obraz z czerwonym koniem, dowiadujemy się, że Ośka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta