![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Rząd pod specjalnym nadzorem
Rząd pod specjalnym nadzorem
W artykule "Rząd pod specjalnym nadzorem" ("Plus Minus" 42/99) Tomasz Mianowicz podjął karkołomną próbę "odkłamania" jawnej wersji procesu historycznego w Polsce 1989 r. Jako czytelnik "Plusa Minusa", najuczciwszego i najlepiej redagowanego pisma społeczno-kulturalnego w Polsce, odczuwam przykrość z powodu wypadku przy pracy, za jaki uważam zamieszczenie lekko zawoalowanych insynuacji, streszczających się w tytułowych tezach: "Z pomocą W. Jaruzelskiemu pospieszył prezydent USA G. Bush" oraz "Rząd pod specjalnym nadzorem". Do polityki Tadeusza Mazowieckiego i George'a Busha w 1989 r. można mieć różne zastrzeżenia, ale wybitne zasługi obu polityków w przejściu Polski od totalitaryzmu do demokracji - w sposób szybki i zarazem pokojowy - są poza poważną dyskusją. Kto ex post uważa, że zachowywali się oni zbyt ugodowo wobec komunistów, powinien wiedzieć, że w tamtym czasie, kiedy wielką niewiadomą było, do jakich jeszcze zbrodni i przewrotności jest zdolne imperium zła, że bezkompromisowi byli tylko ci, którzy odzyskali swobodę głośnego krzyczenia, ale nie byli słuchani przez żadną liczącą się politycznie siłę.
Wobec sugestii, że rządowi Mazowieckiego przypadła rola niewiele większa niż trybika w realizacji, pod specjalnym nadzorem osi Axen-Kubasiewicz, poufnego scenariusza,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
