Jest świetnie nawet bez Darwina
Amerykanów czeka kolejny pomyślny, choć zupełnie przeciętny rok, oraz mało ekscytujące wybory prezydenta
Jest świetnie nawet bez Darwina
W czasach prosperity bowiem, a czas taki przeżywa obecnie Ameryka, ludzie skupiają się na rzeczach przyziemnych. Dlatego Amerykanów bardziej interesuje operacja plastyczna Lindy Tripp czy festiwal podwodnych orkiestr na Florydzie (na zdjęciu), niż nadchodzące wybory prezydenckie czy rezygnacja Borysa Jelcyna. Fot. (C) AP
Krzysztof Darewicz
z Waszyngtonu
Pewna pani w Waszyngtonie zadzwoniła niedawno na policję i z przerażeniem w głosie zażądała pomocy, twierdząc, że pod szafą w jej sypialni zagnieździł się wąż. Do akcji, oprócz policjantów, skierowano pogotowie, straż pożarną oraz wyspecjalizowanego w odławianiu gadów pracownika ogrodu zoologicznego. Kosztowało to tysiące dolarów, za które można by wyżywić, odziać, wyleczyć i wykształcić pewnie kilka somalijskich wiosek.
Rzekomy wąż okazał się zwykłym kablem elektrycznym od telewizora i cała operacja poszła na marne. Ale Amerykę na to stać. Bo Ameryka miewa się świetnie, jak nie miewało się żadne imperium bodaj od czasów zwycięstwa Rzymu nad Kartaginą. W związku z tym najbliższa przyszłość Ameryki rysuje się zdaniem jednych fascynująco, a drugich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta