Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niech płaczą kamienie

02 lutego 2000 | Publicystyka, Opinie | MK
źródło: Nieznane

REPORTAŻ

Gdy piloci zobaczyli tłum na cmentarzu, jeden ostrzelał samochody na drodze, a drugi strzelał do ludzi

Niech płaczą kamienie

Nasze życie to dom i dzieci - mówi 18-letnia Madina

FOT. PIOTR KOWALCZYK

MIROSŁAW KULEBA

z pogranicza Gruzji i Czeczenii

Dolinę Pankisską, leżącą po gruzińskiej stronie Wielkiego Kaukazu, od wieków zamieszkują Czeczeni. Żyją w sześciu wioskach, z których największa nazywa się Duisi. Dziś liczba ludności czeczeńskiej enklawy wzrosła kilkakrotnie. Prócz rdzennych mieszkańców doliny, których Gruzini nazywają Kistami, żyją tu tysiące uchodźców z Czeczenii. To dla nich skrawek utraconej ojczyzny. Wsłuchują się w odgłosy wojny, która toczy się za kaukaskim grzbietem. Każdy ma tam bliskich krewnych.

Miejscowa administracja rozmieszcza uchodźców w domach Kistów. Przybysze zaludnili górskie wioski w rejonie achmetowskim: Duisi, Dżokolo, Birkiani, Dzibacheli, Omalo i Szua-Chałacani, położone w Dolinie Pankisskiej wzdłuż rzeki Ałazani. Kiedyś te osady nosiły czeczeńskie nazwy. Duisi nazywało się Dujjurt. Dzisiaj nazwy się zmieniły, chociaż wioski są zamieszkane wyłącznie przez Czeczenów.

Dolary za wolność

Uchodźcy mieszkają w przedszkolach, szkołach, miejscowym szpitalu. W domu Musy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1924

Spis treści
Zamów abonament