Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wybór dziedzictwa

19 lutego 2000 | Publicystyka, Opinie | SB
źródło: Nieznane

PRAWO

"Popaprańcy" byliby ostrożniejsi w szafowaniu śmiercią, gdyby groziło to stryczkiem

Wybór dziedzictwa

RYS. ALICJA KRZĘTOWSKA

STEFAN BRATKOWSKI

Dziesięć lat temu próbowałem przekonywać środowisko polityków, krąg prawników i ogół czytelników, że należałoby wrócić do stanu prawa z 1 września 1939 r. PRL tylko psuła wielkie dzieło prawników Polski międzywojennej - prawo projektowane z myślą o przyszłości w skali wielu dziesięcioleci.

Jeśli nie liczyć paru idei, przeforsowanych, jak powiada dr Witold Mikułowski, "po partyzancku" (NSA, Trybunał Konstytucyjny), żaden przez 45 lat akt legislacyjny PRL nie wytrzymywał porównania z prawem Drugiej RP. Co gorsza, całe pokolenia prawników przechodziły pokancerowaną edukację na pokancerowanym prawie (jest swoistym cudem, że jednak wyrosło tych kilkadziesiąt gwiazd w różnych dziedzinach i tylu, jednak, przyzwoitych sędziów i prokuratorów). Wielu dziedzin po prostu zapomniano: nie mamy prawa publicznego, więc i osób prawa publicznego, ani zakładów prawnopublicznych (stąd kosztowne, spolityzowane biurokracje pseudospółek TVP SA i PR SA, utajniające swe interesy); nie ma prawa przemysłowego i mało kto rozumie, że nie chodzi w nim o regulowanie przedsiębiorczości. ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1939

Spis treści
Zamów abonament